Weekend był dość pracowity zwłaszcza sobota. Nie szyłam! Obiecałam moim córkom że szyła nie będę, odpocznę od sutaszu ale za to powstały naszyjniki z ceramiki szkła i sznurków. Różne.
Ale w piątek dla relaksu uszyłam specjalnie na Dzień Matki kolczyki z korala. Męczył mnie ten koral od dawna - co z niego zrobić i powstało coś takiego:
A wieczorem po występach w szkole powstało to:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz